Przepis znaleziony w sieci, a właściwie modyfikacja kilku na raz plus własne przemyślenia.
Zniknęło w okamgnieniu.
Składniki
na ciasto:
120g zmielonych migdałów bez skórki
120g mieszanki mąk bezglutenowych (ja dałam skrobię kukurydzianą, mąkę kukurydzianą i ryżową)
100g cukru trzcinowego
125g margaryny bezmlecznej
2 żółtka
łyżeczka proszku do pieczenia
porcja siemienia lnianego
na górę:
500g śliwek
2 łyżki mleka kokosowego
łyżeczka cynamonu
łyżeczka imbiru
70g zmielonych migdałów
Rozgrzewamy
piekarnik do 180 stopni (góra/dół), przygotowujemy porcję siemienia
(łyżkę siemienia zalewamy 2 lub 3 łyżkami letniej wody, mieszamy i
odstawiamy, dodajemy do ciasta po osiągnięciu konsystencji rozbełtanego
jajka - po ok 10 min), zagniatamy ciasto z reszty składników.
Wkładamy na chwilę do lodówki i w tym czasie przygotowujemy owoce.
Przepoławiamy
je i wrzucamy do miski w której uprzednio wymieszaliśmy mleko z
przyprawami i migdałami. Mieszamy solidnie, tak by masa oblepiła
porządnie śliwki.
Ciastem wylepiamy okrągłą blaszkę 23cm, układamy śliwki skórką do dołu i pieczemy 50 - 60 min w nagrzanym piekarniku.
W swej prostocie i smaku zachwyca. A co najważniejsze przy bezglutenowych wypiekach - ciasto trzyma się kupy. :-)
Aloha
Czy do ciasta zmielić blanszowane migdały czy można użyć mąki migdałowej? W jakich proporcjach jest mieszanka mąki bezglutenowej. Dopiero zaczynam zabawę z dietą i nie chcę ryzykować.
OdpowiedzUsuńMożna też ze skórką. :-) Mąki wymieszałam w mniej więcej równych proporcjach. Jeśli którejś miałoby być więcej to nie ryżowej. Od nadmiaru ryżowej ciasto jest zbyt kruche. Powodzenia w eksperymentowaniu.
OdpowiedzUsuńCiasto wyszło bardzo, bardzo smaczne. U mnie pierwszego dnia strasznie kruche, jedliśmy łyżeczką. Dopiero następnego dnia dało się ładnie kroić i nawet chyba było smaczniejsze.
OdpowiedzUsuńAniu, grunt że smakowało. Moje akurat wyszło dosyć zwarte. Może to kwestia ilości siemienia? Albo kombinacji mąk;-) Jutro będę eksperymentować z nowym przepisem na ciasto z węgierkami. Zobaczymy co z tego wyniknie.
OdpowiedzUsuń